Przed nami coraz trudniejsze elementy. Jednym z pierwszych takich wyzwań będą szczypce. Aby je wykonać potrzebujemy wyciąć z kartony elementy składowe, przenosząc je uprzednio na karton z szablonu:
Dodatkowo, potrzebne będą 2 proste kawałki drutu, każdy po 8 cm (stalowy, miedziany) o średnicy ok 1 mm:
Mając wycięte kawałki przygotujmy sobie drut. Na jednym końcu zaginamy odcinek 1,5 cm pod kątem prostym:
a następnie, mniej więcej w połowie znów zginamy, tym razem pod kątem 45 stopni:
Druty, które od tej pory będziemy zwać cięgnami, przekładamy przez bardziej skrajne otwory w szczypcach:
Po przełożeniu, zaginamy z wyczuciem wystający koniec, tak by był równoległy do powierzchni kartonu. Nie możemy docisnąć końcówki za mocno - cięgno powinno mieć swobodę ruchu:
Teraz krok dla miłośników kulinariów, gdyż przygotujemy "szaszłyk". Choć może nie do końca, bo będzie to szaszłyk z kartonu.
Potrzebujemy zaostrzony patyczek, na który nadziewamy małą kwadratową przekładkę (1x1 cm).
Zwróćmy uwagę by pozostawić ok 4-5 cm na kolejne elementy. W następnej kolejności nakłuwamy ramię szczypiec:
oraz większą, kwadratową przekładkę (2x2cm):
Zakończeniem jest wbicie naszego szaszłyka w podstawę:
Mając gotową jedną stronę, robimy symetrycznie drugą, uzyskując w efekcie szczypce jak na zdjęciu:
Teraz będziemy potrzebować 2 prostokąty o wymiarach 2,5 na 8 cm wycięte z tektury trójwarstwowej:
Zwróćmy uwagę, że karbowanie warstwy wewnętrznej jest prostopadłe do dłuższej krawędzi.
Bierzemy teraz każdy pasek kartonu i zawijamy wokół szpatułki, formując coś na kształt litery T:
Następnie T-kształtny element nakładamy na koniec szczypiec, jak na zdjęciu poniżej:
i przekłuwamy na wylot szydłem, mniej więcej w środku końcowki, ok 1 cm od krawędzi:
Dzięki temu nasza końcówka będzie mogła się obracać. Pozostało zamocować T-kształną końcówkę za pomocą patyczka:
potem przykleić najperw z jednej strony, a po wyschnięciu z drugiej, a na końcu odciąć nadmiar patyczków:
Nim wrócimy do cięgien z drutu przygotujmy sobie strzykawkę. Nawiercamy otwór w uchwycie tłoka (tak jak do tej pory):
a następnie odcinamy okrągłą końcówkę tyle ile się da, w efekcie otrzymując... powiedzmy mały kwadrat:
Wracamy do cięgien. Za pomocą linijki odmierzamy ok 1,5 cm od konca:
i zaginamy obydwa kawałki pod kątem prostym, zwracając uwagę, by zgiąć drut w stronę podstawy szczypiec:
Ciąg dalszy w następnym odcinku :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz